Niedoczynność tarczycy objawy

niedoczynność tarczycy objawy

Poznaj główne objawy niedoczynności tarczycy.  Niektóre z nich widoczne są gołym okiem.
Niedoczynność tarczycy jest chorobą typowo kobiecą. Ryzyko zachorowania wzrasta wraz z wiekiem i jest skorelowane ze zmianami hormonalnymi, których w życiu kobiety nie brakuje: etapem dojrzewania, ciążą czy menopauzą. U pań choroba ta zdarza się pięciokrotnie częściej niż u mężczyzn.

Jak rozpoznać u siebie niepokojące symptomy? Nie jest to proste. Wiele z nich może być efektem rozmaitych czynników, takich jak choćby stres czy przeciążenie pracą. Dlatego ważna jest diagnostyka i nielekceważenie nawet z pozoru niewinnych objawów.

GŁÓWNE OBJAWY NIEDOCZYNNOŚCI TARCZYCY:

Przybieranie na wadze. Tarczyca reguluje przemianę materii. Gdy poziom wydzielanych przez ten organ hormonów spada, przemiana materii spowalnia, a to powoduje tycie. Jeśli nie zmieniłaś trybu życia, a waga pokazuje coraz więcej – zbadaj tarczycę.

Uczucie chłodu. Z tego samego powodu, dla którego osoba z chorą tarczycą może tyć, może się także pojawić uczucie chłodu pomimo słonecznej pogody. Wszystko w ciele dzieje się wolniej. Spada tempo przemiany materii i energii, organizm nie radzi sobie z zapewnieniem ciepła. Jeśli nic nie jest w stanie cię ogrzać – zbadaj tarczycę.

Przewlekłe zaparcia. Jak już wspomniano, przemiana materii osób cierpiących na niedoczynność tarczycy jest znacznie spowolniona. Z tego biorą się przewlekłe zaparcia. Jeśli spędzasz w toalecie więcej czasu niż kiedyś – zbadaj tarczycę.

Sucha skóra, łamliwe włosy i paznokcie. Nie tylko trawienie zwalnia swój bieg. Osoby chorujące na niedoczynność tarczycy nie produkują wystarczającej ilości wapnia, przez co włosy i paznokcie stają się kruche i łamliwe, a skóra sucha. Jeśli musisz przycinać końcówki częściej niż zwykle, a na wyschniętą skórę nie pomaga żaden balsam – zbadaj tarczycę.

Niedoczynność tarczycy powoduje też ogólną ospałość, trudności z koncentracją, spowolnienie reakcji, przygnębienie, a nawet stany depresyjne. Te objawy wyjątkowo łatwo zrzucić na karb nawału obowiązków, zbliżającej się zimy czy zespołu napięcia przedmiesiączkowego. Warto przeanalizować swoją sytuację i przekonać się, czy są powody do smutku. Jeśli pomimo ich braku przygnębienie powraca, czas skonsultować się z lekarzem.

Oczywiście każdy z wyżej wymienionych objawów może wystąpić samodzielnie, a jego podłożem nie musi być niedobór hormonów tarczycy. Jeśli jednak daje się ich dostrzec kilka, a w dodatku utrzymują się długo, koniecznie skonsultuj się z lekarzem pierwszego kontaktu, a następnie – z endokrynologiem.

Prześlij komentarz

0 Komentarze